Slam Dunk
Anime było kręcone w latach 1993-1996 w sumie powstało 101 odcinków pokrywających trochę więcej niż połowę całej mangi. Obejmuje to cały motyw walki drużyn koszykarskich w okręgu Kanagawa. Warto dodać że nakręcono również 4 pełnometrażowe filmy stanowiące oddzielne historie nie ujęte w mandze. Teraz kilka słów o fabule... Sakuragi Hanamichi jest pierwszoroczniakiem w Shohoku High School, jest obiektem drwin swoich 4 najlepszych kumpli bo w Junior High (jeden poziom szkoły niżej) został odrzucony przez kobiety 50 razy!! Oprócz tego swoistego nie farta wśród osobników płci przeciwnej wyróżnia się pokaźnym wzrostem 189 cm!!! (urodziny ma 1 kwietnia tak jak ja :P) i czerwoną czupryną ala John Travolta w filmie "Grease" :P Należy dodać że jego niezwykła siła i wybuchowy charakter pomagają mu w tym co umie najlepiej czyli w.... biciu się. Razem ze swoimi kumplami wywołują panikę nawet wśród dużo starszych uczniów a nawet wśród członków gangów xD Na samym początku swojej kariery w nowej szkole znowu dostaję kosza od dziewczyny, która odrzuciła go dla zawodnika drużyny koszykarskiej... Gdy wydaję mu się że nie ma dla niego już żadnych szans na związek poznaję Haruko - śliczną uczennice pierwszego roku podobnie jak on. Sakuragi zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia, a Haruko nie odrzuca go lecz zaprowadza go na salę gimnastyczną zafascynowana jego wzrostem. Tłumaczy mu na czym polega Slam Dunk (Wsad :P) Hanamichi postanawia spełnić jej prośbę i wykonać próbny wsad... nieszczęśliwie zahacza głową o tablicę xD lecz dziewczyna i tak jest pod ogromnym wrażenie siły jego wyskoku i proponuje przystąpienie do drużyny koszykarskiej Shohoku. Później przyznaje się mu że jest zakochana w jednym z uczniów tej samej szkoły Rukawa Kaeda, bo o tego denata chodzi jest niezwykle utalentowanym koszykarzem i ma być prawdziwą gwiazdą Shohoku. Sakuragi mimo chwilowego zwątpienia postanawia walczyć o serce swojej ukochanej, niewątpliwie w podjęciu tej decyzji pomógł mu pojedynek z kapitanem drużyny koszykarskiej Takenori Akagi z którego wychodzi zwycięsko (mimo że nawet nie kozłował piłki :P)... Tak zarysowuje się początek drogi przerodzenia słabego zespołu jakim było Shohoku w zespół, który ma rywalizować o zwycięstwo w okręgu Kanagawa... Wkrótce po tym do zespołu dołączają też Miyagi Ryota (rozgrywający) i Mitsui Hisashi (były MVP w junior high).
No wiem że trochę się rozpisałem o fabule, ale naprawdę krótszego wstępu napisać nie potrafiłem. Teraz trochę o moich odczuciach :P Fabuła naprawdę mnie wciągnęła mogę dodać, że pierwszego dnia nie mogłem się wręcz od tego tytułu oderwać do 5 rano obejrzałem ze 20 epków. To znaczy że potrafiła mnie przykuć nawet bardziej niż np. Green Green albo Tenga Toppa Guren Laggan, a to już coś znaczy. Humorystyczne wątki przetaczają się z małą historią miłosną i momentami wręcz wzruszającymi (np. powrót Mitsui do drużyny) Cała sztuka polega na tym, że fabuła jest dynamiczna i obserwujemy liczne zwroty akcji. Jedyne co można zapisać In minus to niekiedy zbyt długie toczenie się jednego meczu rekord to chyba z 10 epków na jeden mecz... trochę nużące aczkolwiek wcale nie było nudno :P Z bohaterami można naprawdę się zżyć szczególnie że seria TV jest długa (w końcu więcej niż 50 epów to może nie rzadkość ale zjawisko wcale nie tak powszechne) a bohaterowie ciekawi i na dodatek dość mocno zmieniają i kształtują się podczas serii. Przede wszystkim rodzi się wśród nich przynależności do drużyny i walkę o wynik nie tylko dla siebie ale także dla team matów :P Jednak tym co przykuwa chyba najbardziej jest jednak humor jest prześmiesznie szczególnie ksywki wymyślane dla innych zawodników przez Sakuragiego i nazywanie siebie samego Tensai Basketoman (Genialny Koszykarz), albo sam Tensai (Geniusz) Zachowania Sakuragiego na parkiecie szczególnie na samym początku serii też powodują nie wymuszone i nie kontrolowane wybuchu śmiechu... !! Powiem tak dawno żadna seria nie przykuła mojej uwagi tak ja Slam Dunk !! Teraz kilka słów o technikaliach mimo tego że seria liczy sobie już 15 lat !! (przynajmniej jej początek) pod względem kreski prezentuje się naprawdę świetnie, na najwyższe uznanie zasługuje design postaci i naprawdę dynamiczna animacja w niczym nie ustępująca praktycznie nawet najnowszym produkcją !! Tła też nienajgorzej narysowane biorąc pod uwagę, że to były przecież wczesne lata 90 ! Oprawa dźwiękowa nie z gorsza opening pierwszy mimo tego że muzyka ala lata 90 (może jestem już po prostu stary :P) bardzo mi przypadł do gustu, drugi był średni... endingi ok. nic ponad przeciętność. Głosy seyu dobrane rewelacyjnie do czego zresztą autorzy niemal każdego anime nas do tego przyzwyczaili w przeciwieństwie do ang duba którego miałem nie przyjemność (na szczęscie tylko 1 ep xD) oglądać gdzie głosy aktorów zostały dobrane fatalnie do czego zresztą także zdążyłem się już przyzwyczaić... Odgłosy tła w szczególności meczów prawie identyczne jak na prawdziwym parkiecie co należy zanotować In plus w końcu to anime opowiadające głównie o koszykówce. Muzyka w epach jak najbardziej w porządku znacznie lepiej niż na ogół to wypada w innych tytułach. Fajnie zrealizowane są flashbacki np. po meczu z Shoyo ok. 40 epka ;P No i przebrnąłem jakoś przez punkt o którym pisać zbytnio nie lubię bo jakimś wielkim specem od animacji to ja nie jestem :P Może jeszcze przed samym końcem kilka słów o bohaterach.
Jak już pisałem wcześniej ulegają oni licznym przemianą i ewoluują ku tym by stać się lepszym zespołem. Każdy z nich oprócz próby funkcjonowania w zespole musi także radzić sobie z własnymi problemami lecz wtedy na ogół pomocą służą czy to trener Anzai czy też to koledzy z zespołu, Haruko, czy też urodziwy menager zespołu Ayako zresztą w niej zabujany jest Ryota ;P Oprócz zespołu z Shohoko występuje multum ciekawych postaci z innych drużyn, niesamowity Maki z Kainan High School, jeden z największych talnetów japońskiej koszykówki Sendoh z Ryonan, czy najwyższy i najbardziej potężnie zbudowany Uozumi także z Ryonan min z takimi przeciwnikami przyjdzie się zmierzyć zespołowi Shohoku po upragniony awans do rozgrywek o mistrzostwo Japonii wśród High Schooli tkz Inter High...
Przyszła pora na krótkie podsumowanko. Na 100 % mogę polecić Slam Dunka wszystkim fanom anime o sporcie na pewno nikt z Was się na tym tytule nie zawiedzie to jestem w stanie praktycznie zagwarantować chyba że ktoś nie lubi koszykówki :P Co do reszty userów... no cóż moim zdaniem ten tytuł warto obejrzeć nawet gdy się nie lubi shonenów o sporcie... Dlaczego ?? Polecam ten tytuł wszystkim lubiącym dobry humor i ceniącym sobie w anime szybką i wartką akcje. Poza tym elementy dramaturgii i mini historia miłosna jeszcze bardziej ubarwiają ten niezwykle ciekawy tytuł. Największe uznanie budzi we mnie i tak rozbudowana, ciekawa nie sztampowa fabuła z kilkoma ciekawymi zwrotami akcji co jednak w animcach o sporcie nie zdarza się często. Jeszcze raz polecam czystym sumieniem ten tytuł !!
Ocena :9,5 (dla fanów anime o sporcie [np. ja] 10/10)




Tagi: Brak tagów