Chrono Crusade

Nasza Rosette jest zakonnicą w zakonie Magdalenek, który jest odpowiedzialny za niszczenie demonów napadających na Nowy Jork. W pierwszych odcinkach widzimy jak Rosette niszczy praktycznie wszystko czego się dotknie w tym złych demonów. Jej pomocnikiem jest tytułowy Chrono, który z natury jest demonem jednak przez to że stracił swoje rogi, stracił też moc i przybrał wygląd człowieka. Jednak nic straconego, moc może odzyskać dzięki tak zwanemu "Zleceniodawcy". Ów Zleceniodawca za pomocą zegara może dać demonowi moc jednak w życiu nie ma nic za darmo. Gdy zleceniodawca wzywa demona jego długość życia gwałtownie się skraca, przez co nie widzimy sceny przywołania zbyt wiele razy. Pomiędzy Chrono i Rosette coś iskrzy, dlatego Chrno nie chce zabierać życia swojej oblubienicy. W zakonie poza Rosette i Chrono jest plejada charakterków. Poczynając od zboczonego wynalazcy, wyposażającego oddział w nowinki techniczne, przez Siostrę Annę która martwi się Rosette a za razem boi się co ona znowu zmajstruje kończąc na opanowanym Ewanie Remington w którym podkochuje się Rosette. Dodatkowo czasem przewijają się też trzy koleżanki Rosette. Do Teamu dołącza później Azmaria która jest wybrańcem Boga i posiada specjalne moce oraz Satella która nienawidzi demonów i nie może pojąć jak Chrono może walczyć przeciw innym demonom.
Fabuła jak wspomniałem wyżej opowiada o walce dobra ze złem, czasem pojawi się zboczony profesorek czy jakieś sceny miłosne. Bardzo denerwujące są niektóre odcinki słabo powiązane z resztą anime, nie chodzi tutaj o wspomnienia bo już się do tego przyzwyczaiłem ale odcinki typu choroba Chrona które autorzy mogli z pewnością lepiej związać z resztą fabuły. Przez to na pewno oglądanie traci trochę na płynności, ale sądzę że reszta to nadrabia i i tak będziemy oglądać anime z wielkim zaciekawieniem. Szczególnie ostatni odcinek utkwił mi w pamięci i chyba długo tam zostanie, nie będę zdradzał co się stanie bo musicie to zobaczyć. Bohaterzy są zróżnicowani i nie można narzekać na ich brak czy nadmiar. Jednak początkowi przeciwnicy mogli wyglądać nieco lepiej. Grafika jest naprawdę dobra, twórcy tutaj zasługują na pochwałę. Muzyka oddająca klimat, mnie osobiście jak większość piosenek z anime łatwo wpadła w ucho. Słucha się ja miło i przyjemnie i chce się wracać do niej długo po zakończeniu oglądania anime. Anime jest naprawdę dobre, jednak twórcy mogli się troszkę bardziej wysilić i zrobić je dużo lepiej, głównie chodzi tutaj o te jak by nie dopasowane odcinki, no ale w końcu to oni robili tak jak chcieli i już tego nie cofniemy. Pomimo drobnych wad Anime ma z pewnością więcej zalej niż wad i polecam je każdemu.
Ocena anime: Bohaterzy: 8/10
Fabuła: 7/10
Grafika: 9/10
Muzyka: 8/10
Ocena ogólna: 8/10




Tagi: Brak tagów