Logowanie Rejestracja

Generał Daimos

Kolejny klasyk, kolejne wspomnienia... Napotkałem się na te anime bodajże w wieku 5-6 lat. Emitowana była ona na kanale polonia 1, gdzie mogliśmy również zobaczyć takie dzieła jak "Zorro", "Tygrysia Maska" i znany już większości "Gigi la Trottola".


Generał Daimos to jednowątkowa, prymitywna opowieść o "walce dobra ze złem" i zakazanej miłości. Wszystko zaczyna się od nalotu na Ziemie obcych. Jest to lud Bamisjański. Skrzydlaci obcy (jak aniołki szukają nowego domu. Otóż ich rodzinna planeta ulęgła zniszczeniu, wiec postanowili poszukać sobie nowego miejsca zamieszkania. Ich wybór niestety padł na niebieska planetę. Z początku dochodzi do pokojowych negocjacji, pomiędzy nimi a ziemianami. Naturalnie chodzi o pozwolenie o pobyt na Ziemi. Rozmowy jednak zostają przerwane, dochodzi do spisku. Władca przybyszów zostaje otruty mamy wojnę. Bamisjanie przewyższając nas technologicznie, budują gigantyczne roboty i wysyłają je na Ziemię. Cel oczywiście jest prosty, zabić wszystko, co się rusza. Jedynym ratunkiem dla ludzkości jest tytułowy robot Daimos. Został on zbudowany przed kilku lat przez inżyniera pana Ryuuzaki dla swojego syna Kazuya. Daimos to zwykła z pozoru wielka ciężarówka. Jednak po wypowiedzeniu hasła, przemienia się on w wielkiego robota bojowego. Jak już się pewnie domyślacie za sterami Daimosa siedzi Kazuya Ryuuzaki. Co odcinek dochodzi do pełnych w dramaturgii starć miedzy Daimosem, a robotami wroga, w których oczywiście nasz bohater wychodzi cało. Nie odbiegając od nieustannych walk ;] pojawił się nam watek miłosny. Otóż pewnego odcinka, Kazuya spotyka piękną dziewczynę. Erika, bo tak mam na imię owa dziewczyna, jest siostrą bamisjanskiego generała. Zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. I mamy kolejny psikus. Wyobraźcie sobie jak to będzie. On kocha ja, ona kocha jego. Jednak nie mogą być razem. Tu wojna, tu zakazana miłość. Co z tego wyniknie nie napisze. Musicie sami to zobaczyć.

Co do grafiki. Nie mam większych zarzutów. Użyta kreska w anime jak na lata 1978 jest zadawalająca. Ładna i przyjemna dla oczu. Do muzyki tez nie mam większych zastrzeżeń, buduje odpowiedni klimat.

Podsumowując, anime jak najbardziej warte polecenia. Może jest lekki niedosyt. to tylko 44 odcinki, zawsze chciało by się więcej. Może fabuła i jest prosta, ale są to lata dość odlegle i nie ma się co dziwić. Można by było jeszcze trochę powymieniać wad technicznych, ale po co? Generał Daimos to Generał Daimos i nikogo nie obchodzą niedociągnięcia techniczne. Był to hit i należy mu się szacunek.




Twoja ocena: Zaloguj się aby ocenić

🤮 0
👎 0
😐 0
👍 0
😍 0
-%
-%
Dani Vip
6582

Tagi: Brak tagów

Napisz komentarz

Zaloguj się aby odpowiedzieć.

Komentarze (8)

pamiętam jak budowałem daimosa z klocków Kaz był moim idolem z dziecinstwa to było moje pierwsze anime :)

Generał Daimos to stare anime, faktycznie z 1978 tyle, że było emitowane na Polonii 1 w latach 90. (95?) z włoskim dubbingiem i polskim lektorem. Niezapomniane chwile dzieciństwa i Kazuya jako ideał faceta... Co do odcinków to można je łatwo znaleźć, ale reklama innych stron jest tu surowo wzbroniona z tego co wyczytałam w regulaminie, więc jak ktoś chce - niech pyta na PW. W ogóle anime na Polonii 1 to były same hity. Ostatnio znalazłam opening do Yattamana z tekstem lektora: "Yattaman zna złotą żyłę (...) Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej (...) i znów zaczyna się elektroniczna wojna". Kolega mówił też, że żeby obejrzeć "Tygrysią maskę" to się nie szło do szkoły ;) Nie ma co, Generał Daimos, Yattaman i inne niezapomniane kreskówki ery Polonii 1 to klasyka!

siema all mam bardzo duży sentyment do bajki Generał daimos do dziś pamiętam te czasy gdy miałem 5- latek i cały czas nie mogę zapomnieć tych anime pomóżcie mi all bardzo was proszę . Czy macie jakieś linki by ściągnąć Generała daimosa/ zoro/ księga dzungli / śnieżka ale najbardziej chćiał bym ściągnąć daimos pom€żcie mi Plz dajcie mi jakiś link bo oszaleje od roku szukam i nic

Daimos, Yattamn, Gigi, Sally Czarodziejka, Magiczne igraszki, Zorro, Krolewna Sniezka ( ale to chyba jakis inny tytul mialo) to anime ktorych poprostu nie da sie zapomniec, moze dla tego ze to wlasnie je poznalam jako pierwsze. Jedyne czego nie lubilam to Tygrysia maska i Z krolestwa kalendarza. Eh, znowu chcialoby sie byc takim 5 latkiem :D

Co do Daimosa to po prostu szalalam za tym anime, a muzyke pamietam do dzis... :D

Właśnie Dani na pewno nie jest taki stary bo ja też je oglądałem jak miałem 5-6 latek, i to było moje pierwsze ANIME jaki oglądałem. Ostatnio natknąłem się na nie w telewizji, ale niestety na ostatni odcinek. Mimo wszystko i tak się poryczałem... Myśląc o tym że nie tylko ja je pamiętam aż mnie ściska w żołądku :-] A tak jak powiedziałeś Tygrysiej Maski też nigdy nie zapomnę i może jeszcze dodam taki tytuł jak YattaMan :-]

Musze przyznać, ze spodobała mi się ta recenzja. W przeciwieństwie do innych ma w sobie to coś co przyciąga. W odróżnieniu od np Gigiego zawarty jest w niej krótki opis, główne wątki... I właśnie o to chodzi. Poza tym co warte podkreślenia nie zabrakło informacji o kresce czy wpomnienie o muzyce... Każdy kto widział kiedyś Daimosa szybko wczuwa się w ten klimat, a Ci co nigdy tego nie widzieli po przeczytaniu recenzji żałują. Poza tym jest to kolejne anime, o którym zapominamy, a warto przecież o nim pamiętać. Walka dobra ze złem, a przy tym zakazana miłość tworzą całkiem wybuchową mieszankę. Wady recenzji ? Nie ma ich zbyt wiele... parę błędzików stylistycznych, brak informacji o autorze i krótko o innych aspektach poza opisem histrorii... ale recenzja na bardzo przyzwoitym poziomie. pzdr

łezka się kręci w oku to byłó moje piwerwszze Anime które obejrzałem nie wiedząc nawte żtro jest Anime.. ach to już 9 lat jka oglądma Anime... z czego świadomnie 5 ale nawet nie wiedzc ze to Anime podobao mi się strasznie..widziełam więsksozśc odcinkow ..rowniez jedna z pierwszych był Yattaman.. mam 14 lat czyli Aniem ogldam od 5 roku zycia...i pamietma jak nawet w przeczkolu opowidzalismy o tym..ach to byly czasy..mysle ze w tamtych casch znaczy koniec lat 90 to bylo jednak najlepsze przeczkole... :)

No nawet fajne anime. Pamietam ze jak bylem maly to mialem wiele takich ciezarowek ktore sie zmienialy w roboty :D Ah te czasy ^^. Dani powiedzial ze mial 5-6 lat jak ogladal to anime. A grafika z lat 1978 wiec dani ma teraz 33-34 lata :D . Nie no kazdy wie ze taki stary nie jest chyba. A anime to chyba by mnie teraz nieporuszylo. Tarez takie na topie sa namiatany niemozliwe typu bleach. Chociaz moze :D . Tylko ze jak byl puszczany na poloni to pewno zrabany narrator jak w kazdym anime przetlumaczonym na polski :/ Pozdro