[A] Noein

Na szczęście widz nie jest bombardowany naukowymi terminami i wykresami, są one raczej doprawieniem serii. Wzbogacają one te jakże powszechne rozważania "co by było, gdyby". Pozwalają nam dogłębnej poznać poszczególnych bohaterów oraz ich dzieje, bo siłą napędową fabuły tego anime jest właśnie skupienie się na nich i relacjach miedzy nimi. Sami są jedynie świadkami toczącego się konfliktu, więc widz sam musi zastanowić się nad tym kto ma rację i czy to co widzi jest realne. Akcja biegnie wartko, od czasu do czasu nieznacznie zwalnia by można było przyjrzeć się jakie muś wydarzeniu. Obok siebie przewijają się: zwykła codzienna rutyna i walka na śmierć i życie. Przejdźmy do grafiki. Jest ona oparta na pewnego rodzaju kontrastach. Choć przez większość serii tła są przepiękne o szczegółowe, to zdarzają się też miejsca ponure i odpychające. Jako przykład mogą posłużyć zwyczajna przyroda w rzeczywistości Haruki, całkowicie zrobotyzowana Lacrima czy utopijna Shangri'La. Pozornie chaotyczny sposób przestawienia grafiki przez mieszanie technik, stylów rysowniczych, z pewnością nie każdemu się spodoba, ale daje to anime niepowtarzalny styl i można zaliczyć to do plusów. Muzyka jest według mnie świetnie dobrana do przedstawionych sytuacji. Umiejętnie podtrzymuje napięcie i tajemnicę opowiadanej historii, ale również spokój w chwilach spokoju. Opening Idea, z początku przeze mnie pomijany przez kilka epów, z każdym kolejnym nabierał nowego znaczenia i doskonale oddawał co w "siedzi" w tym dziele.
Dużym plusem jest zapewne też i to, że twórcom udało się zrobić coś co nie jest schematyczne i przewidywalne. Postacie również nie są nudne, a fabuła nie jest tasiemcem. Noein jest opowieści o nadziei. O tym, że każdy z nas może zmienić jutro a tym samych siebie i nic nie jest z góry przesądzone. I choć cierpimy to przecież jest to część naszej natury i powinniśmy stawiać czoło temu co szykuje nam los. Osobiście uważam, że Noein stworzył nową klasę anime i każdy powinien go obejrzeć.
Ocena: 9/10




Tagi: Brak tagów