Logowanie Rejestracja

[A] Elfen Lied

Na wstępie napisze, od razu że to anime zauroczyło i wciągnęło mnie do reszty, oglądając pierwszy odcinek nie sądziłem, że jeszcze tej samej nocy zobaczę całą serie do końca... Więc moja ocena może być z lekka nie obiektywna, ale co mi tam w końcu nikt nie chciał się podjąć recenzowania "Elfen Lied" Autorem mangi jest Lynn Okamoto autor nie znanych dotychczas szerszej widowni historii zmieniło się to z czasem wydania wyżej wymienionej "Elfiej Pieśni" odniosła ona sukces nie tylko w Japonii, ale także w Stanach Zjednoczonych oraz w Niemczech.

Diclonius'y są to ludzie zmutowani przez pewien tajemniczy wirus, charakterystyczną cechą ich wyglądu fizycznego są wyrostki kostne na czaszce, przypominające rogi. Lecz to nie jest najbardziej interesująca cecha powstała przez ten defekt genetyczny, a są nią wektory... Hmm teraz pewnie zastanawiacie się, "co to do cholery są te wektory", ano mianowicie są to niewidzialne ramiona wychodzące z okolic kręgosłupa (tu jest pewna nieścisłość miedzy anime a mangą, w mandze wektory nie mają żadnego kontaktu z ciałem dicloniusa i są jakby sterowane siłą woli) Wektory nie rzadko mają zasięg po kilka metrów i jest ich duża ilość (na ogół powyżej 4), potrafią używać ich z ogromną szybkością i siłą, a za ich pomocą szatkować ciała ludzi, rzucać przedmiotami z ogromną siłą, a nawet w przypadku dobrego posługiwania się nimi łapać kule z pistoletów maszynowych. To było właśnie czynnikiem, który zdecydował że ludzie zaczęli zabijać dzieci zarażone wirusem jak są małe, a niewielką część odizolować do badań w pewnym laboratorium ulokowanym na bezludnej wyspie z dala od cywilizacji i tu właśnie zaczęła się cała historia...

Akcję zaczynamy obserwować w momencie gdy około osiemnastoletnia dziewczyna (w sumie to już kobieta) w stalowej masce wykańcza dwóch strażników w brutalny sposób tnąc na drobne kawałki ich ciała, i rozpoczyna dalszą rzeź. Jest to Lucy która stara się za wszelką cenne uciec z miejsca w którym ją więziono i przeprowadzano na niej badania. Używając wektorów nie oszczędza po drodze nikogo ostatecznie dociera do wyjścia, lecz tuż przed skokiem, dyrektor ośrodka wydaje snajperowi rozkaz strzału z broni przeciwpancernej w celu wyeliminowania Lucy, niefortunnie trafia w stalową maskę, nie zabijając jej, młoda kobieta spada z klifu do morza... W tym samym czasie do swojej dawno niewidzianej kuzynki Yuki mieszkającej w Kamakurze przyjeżdza Kouta który ma zamiar zamieszkać i studiować w Kamakurze, jako miejsce zamieszkania dostaje stary zajazd należący do rodziny Yuki. Gdy zawędrowali wspólnie na plaży zauważyli dziewczynę wyłaniającą się z wody, lecz po obrażeniach spowodowanych strzałem w głowę z chłodnej i sadystycznej Lucy zamieniła się w bezbronną i kompletnie łagodną osobę, jedynym słowem które wymawia to Nyu, Kouta i Yuki postanawiają zaopiekować się bezbronną dziewczyną. Nie wiedzieli oczywiście, że naukowcy mają ochotę szybko odzyskać swój obiekt badań i wysyłają już oddział żołnierzy mający pojmać Lucy...

Anime od strony technicznej jest wykonane solidnie, graficznie nie można go porównać do Death Note, ale to też wina tego, że w anime nie można było za dużo w stylu rysowania zmieniać w stosunku do mangi... Ale mimo kliku niedociągnięć grafików, całość i tak stoi na wysokim poziomie. Ale za to muzyka to zupełnie osobna historia, jest ona lepiej niż rewelacyjna, mroczna, wspaniale oddająca klimat tego co dzieje sie na ekranie, a opening czyli bardzo mroczna, śpiewana chóralnie pieśń po łacinie istny majstersztyk!! Dawno nie słyszałem tak nastrojowego soundtracku w anime !!! W "Elfen Lied" podobnie jak w "Death Note" dobra oprawa audio-wizualna jest tylko przystawką do dania głównego jakim jest FABUŁA!!! I KLIMAT!!!, Fabuła jest całkowicie nieliniowa, ma wiele zwrotów, a poznawanie przeszłości głównych bohaterów jest doprawdy fascynująca. Dla niektórych osób to anime może być za "ciężkie" w odbiorze mianowicie chodzi tu o nagość i przemoc zaimpletowną w serii (przez niektórych jest uważana za najbardziej brutalne anime w historii). Elfia Pieśń opowiada historie z olbrzymią dawką emocjonalnego przesłania "jak trudno być innym" i być przez to prześladowanym, jak nie stać sie oprawcą gdy było się tak strasznie traktowanym przez innych, to wszystko znajdziecie właśnie TU, podane razem z dużą ilością akcji !! Opowieść ta wzrusza bo wplata się w nią również istne Love Story oczywiście między kim to nie wyjawię, chcecie wiedzieć to obejrzyjcie.

Słowem podsumowania polecam szczególnie tym którzy lubią głębokie historie, które niosą ze sobą przesłanie i zmuszają do zastanowienia się nad problemem przedstawionym w anime. Polecam też ze względu na nie banalną i nie liniową fabułę, która potrafi całkowicie zaskoczyć widza. Muszę też zaznaczyć, że lepiej żeby oglądali to ludzie co najmniej od 14 roku życia ze względu na sporą ilość krwi, przemocy i kilka podtekstów erotycznych. JESZCZE RAZ POLECAM!! Dla mnie 10/10 !!!




Twoja ocena: Zaloguj się aby ocenić

🤮 0
👎 0
😐 0
👍 0
😍 0
-%
-%
Pelas Naczelny
5498

Tagi: Brak tagów

Napisz komentarz

Zaloguj się aby odpowiedzieć.

Komentarze (10)

Akai Redaktor
Jak dla mnie to 'Elfen" ma ciekawą fabułę i ten klimat... tylko nie rozumiem po co tyle krwi;/ ciut tego jest za dużo ale to jednak aż tak bardzo nie wpływa na moja opinię, że jest to naprawdę porządne anime;]

Anime bardzo dobre jak na swój klimat. Szkoda że mało odcinków.

Ostre anime :) :) javascript:emoticon(' [jupi] ') to było coś czego mi czasem brakowało. Brutalność ale fabuła też wciągająca. A końcówka I love that javascript:emoticon(' ;) ')

To jest zaje.....te kujwa super i tyle :D :D tylko ciekawe czy jest 14 odc. czy sie znowu spotkali..... ?? ;/ ciekawe

Qbex Vip
Obejrzałem tę serię za poleceniem userów TTE, opłaciło się. Najpierw zniechęcił mnie troszkę pierwszy odcinek, ale po kilku dniach powróciłem do serii. Obejrzałem już ją do końca, byłem nią mile zaskoczony. Polecam wszystkim fanom małego rozlewu krwi xD Recenzja, jak każda inna Pelasa jest świetna, zawiera wszystko to, co powinna. Nie brakuje w niej screenów, ani innych dodatkocy informacji. Zachęca do obejrzenia, i ogólnie jest git xD

Oglądała to wymiata poprostu super najleprza jest Nyu jak wyskoczyła z kompieli a tu kouta i Yuka gadali a ona nago xD a kouta jaki podjarany albo w pierwszym odc jak ją przebirrał xD [lol]

No ja nie wiem po obejrzeniu pierwszego odcinka mam mieszane uczucia. Bo jeszcze niewidzialem zeby anime zaczynalo sie tym ze wszedzie lataja glowy rece i nogi. Oczywiscie poodcinane :D . Ale wytrwam w boju i obejrze wszystkie odcinki

Szczerze mówiąc to ja najpierw sięgnęłam do mangi i jakoś mi się kreska nie spodobała nie wiem czemu. Ale anime to co innego polecam :D

O tak EL jest jednym z lepszych anime jak dla mnie akcja bardzo brutalna ale za hetro litrami krwi kryję się bardzo wciagająca opowieść a kresk jest bardzo ładna tylko nie podoba mi się jedno można bardzo łatwo poznać charakter postaci np. zła ma bardzo małe i straszne oczy a dobra ogromne i cudowne "nie chodz mi tu tylko o Lucy\Nyuu" jak dlamnie ocena 9+\10 :)

Pelas skoro ty polecasz to warto przeczaić. Z tego co tu napisałeś będzie warto.:> . Jedna z przypadających mi do gustu recenzji. Jest dość szczegółowa i jest wzmianka z "przesłaniem" to dobrze bo ja uwielbiam fabułę z domieszką przekazu i nauki czerpanej z anime. A grafika się nieliczy. To nic zaczynam ściągać ^_^