Superman Returns

Witam,
Niedawno obejrzałem ten oto film i chciałbym podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami.
Musze przyznać, że jest on całkiem ciekawy. Jako wielki fan "Człowieka ze stali" film bardzo mi się podobał. Choć dla zwykłych śmiertelników xD może wydawać się dość przeciętny. Obsadę podałem na końcu tego postu... Za wyjątkiem Kavin'a Spacey'a nie znałem żadnego z aktorów, a mimo to muszę przyznać, że zrobili na mnie ogromne wrażenie. Może czas napisać trochę o filmie...
Jeżeli nie chcesz znać szczegułów jakie były w filmie nie czytaj tekstu umieszczonego pomiędzy kreskami...

Superman przez pare lat był nieobecny. Udał się do szczątek Kryptonu, które odkryli naukowcy... miał nadzieję, że znajdzie coś lub kogoś... niestety pozostał tam istny grobowiec... Wraca więc spowrotem na Ziemię.
Lex Luthor dostaje się do "Fortecy", czyli tak naprawde domu Supermana i wykrada z niego kryształy. Dzięki nim ma zamiar stworzyć całkiem nowy kontynent, któy swoim powstaniem spowoduje zniszczenie praktycznie całej Ameryki Północnej...Lois mieszka obecnie z Richardem i kilku letnim synem... Pierwszą sprawą, w której pomógł Superman to ocalenie ludzi i uniknięcie katastrofy samolotu, na pokładzie której znajdowała się Lois. Sceny z tego wyczynu dość długo pozostaną w mojej pamięci. Musze przyznać, że są naprawde wyśmienite. To właśnie wtedy światu ukazał się kolejny raz Superman. Wszystkie dzienniki i gazety na nowo zaczęły interesować się Supermanem i o nim pisać. Włącznie z Daily Planet... W między czasie Lex planuje za pomocą kryształów wznieść nowy kontynent przy okazji kradnąc z muzeum pewien bardzo istatny kamień... Kryptonit, który ma pomóc mu w zabiciu Supermana.
Tym razem ukazane zostało dość ciekawe zjawisko... a mianowicie to, że ludzie muszą pomóc Supermanowi... jeżeli tego nie zrobią... Superman zginie...

Główne role zagrali:
Brandon Routh - Superman/Clark Kent Kate Bosworth - Lois Lane Kevin Spacey - Lex Luthor
Co myślicie o tym filmie ? Dorównuje poprzednikom ?
pzdr

Odpowiedz w temacie: